poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Classy outfit

W poprzednią sobotę wyjechaliśmy wieczorem z Polski i w niedziele po południu byliśmy w domu. Jechaliśmy autobusem więc trochę to zajęło. Jak tylko przyjechałam poszłam  zobaczyć się z koleżankami i razem poszliśmy do Costy a później połaziliśmy po sklepach. Do szkoły poszliśmy we wtorek po 2 tygodniowej przerwie. Dowiedziałam się o kompletnie zapomnianym eseju który mam znać na pamięć! I co ja mam teraz zrobić? Całe 2 tygodnie byłam w Polsce, spotykając się z rodziną i przyjaciółmi nie przejmując się szkołą... Mam tylko tydzień na nauczenie się eseju z francuskiego i już wiem że będę zarywać nocki.  Muszę się w końcu przyłożyć. 
Pokaże wam małą sesje która została zrobiona w Polsce. Babcia zaplotła mi dobierane warkocze i przypomniało mi to czasy dzieciństwa.  Do tej stylizacji dołączyłam białe perły. Motyw koloru tutaj to oczywiście szary-czary-biały. 



 

 
Zmykam pomału przyszykować się na jutro do szkoły. Z Polski mam jeszcze dwie sesje które wstawię niedługo. Zastanawiałam się też jakie posty chcieliście by zobaczyć. Może "My makeup routine?" czy recenzje książki? Teraz czytam Papierowe Miasta, John'a Greena i bardzo mi się podoba! W każdym razie do zobaczenia niedługo!






poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Happy easter

Post o świętach jest trochę spóźniony jako że dzisiaj drugi dzień świąt jak i Lany poniedziałek (Mam nadzieję że nikt mnie nie obleje jest za zimno!) jednak i tak chciałam coś napisać a po za tym zrobiłam świąteczne zdjęcia.  Jak byłam mała zawszę nie mogłam doczekać się świąt. Pewnie dlatego że wszyscy gromadziliśmy się rodziną i siedzieliśmy przy stole. Do tego tłukliśmy jajka i piliśmy colę. (Wy też piliście cole czy tam fantę w święta i od razu było czuć że są świeta? XD)  W sobotę zawszę szło się na święconkę  i za każdym razem gdy idę na święconkę przypomina mi to dzieciństwo jak razem z babcią chodziliśmy do kościoła. Dzisiaj miło jest tak posiedzieć z rodziną na święta. Przypomina mi to dzieciństwo.






                           Mam nadzieję że spędziliście wesołe, udane i zdrowe święta z rodziną!

sobota, 4 kwietnia 2015

Poland

Myślałam że w Polsce będę miała więcej czasu na pisanie bloga tylko że ciągle gdzieś jedziemy. Trzeba odwiedzić babcie, wpaść do cioci i spotkać się z koleżankami. Na dodatek komputer jest ciągle zajęty jednak znalazłam chwilę by napisać. Pogoda jest taka sobie. Myślałam że będzie ciepło ale cały czas jest zimno ; raz pada śnieg, a zaraz już świeci słońce.
Ostatnio byłam w kinie na filmie "Zbuntowana." Czytałam wszystkie trzy książki i nie mogę wyrazić słowami jak bardzo uwielbiam tą trylogie, film także był świetny! To jednak z tych książek która sprawia że zapominamy o naszych problemach i wskakujemy do lepszego świata. Skoro już mowa o książkach chcieliście by kolejny post o książkach? Jakieś recenzje czy książki które warto przeczytać? Wczoraj  razem z Lidką poszliśmy na małą sesję zdjęciową i mam oto pierwszą sesję z Polski.  We wtorek także z Lidką idziemy na bubble tea i może porobimy trochę nowych zdjęć. Jakie sesje chcieliście by zobaczyć? W czwartek spotykam się z kuzynką i idziemy na pizzę.
Uwielbiam być w Polsce, wspaniale jest zobaczyć rodzinę i przyjaciół jednak wszystko się wydaję inne odkąd wyjechałam. Dużo się zmieniło podczas gdy ja mieszkałam w Anglii i nic na to nie poradzę. Jednak mieszkanie w Anglii i odwiedzanie Polski jest wspaniałe bo tak naprawdę to mam dwa domy.  Mam nadzieję że przeczytaliście posta i jeśli go nadal czytasz wpisz w komentarzu "pj" żeby rozpoznać prawdziwych czytelników.
Oto prezentuje wam lekki i  wiosenny outfit. 



Życzę wam wesołych świąt wielkanocnych! 


t-shirt - Szachownica
coat - bershka  
leggins - primark 
shoes - CCC